Niniejszym ogłaszam przerwę w robótkach, która potrwa do końca tygodnia (pod warunkiem, że tyle wytrzymam). Muszę sobie przyswoić zmiany w podatkach, a to niestety jest dosyć czasochłonne i niezbyt przyjemne. Jak na razie mam dwie książki, z których jedna ma stron 211 a druga 359 i muszę przez nie przebrnąć jak najszybciej. Mam nadzieję, że nie odbiją się one ujemnie na moim stanie umysłowym (chociaż czy coś może mi jeszcze bardziej zaszkodzić? ;-))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz