poniedziałek, 21 maja 2018

348. Muzeum klasztorne w Czernej

Jeśli ktoś będzie miał okazję zwiedzić muzeum przy klasztorze w Czernej to gorąco zachęcam. Jestem zachwycona zgromadzonymi tam zbiorami. Nie mogłam napatrzeć się na misternie wykonane hafty (i przez to o mało mnie tam nie zamknęli, bo ja nie zauważyłam, że wszyscy już wyszli, a reszta wycieczki nie zauważyła, że ja tam nadal stoję - za filarem, więc nie było mnie widać- i się nadal zachwycam). Ale tu nie ma co pisać. To trzeba zobaczyć. Ten sposób kładzenia nitki - poezja. Rozpływam się w zachwytach. Jeszcze kiedyś tam wrócę :)









poniedziałek, 7 maja 2018

347. Długi majowy weekend

Ostatnimi laty przyjęło się, że na weekend majowy każdy gdzieś wyjeżdża. No to i ja wyjechałam. Co prawda na krótko i niedaleko, ale za to z wojskiem i pierwszy raz jako markietanka. Trzeba było uszyć strój, na który złożyła się koszula, spódnica (pasującą halkę na szczęście już miałam), gorsecik i czepek.
foto: Anna Nosidlak
foto: Anna Nosidlak

foto: Gazeta Krakowska
I tu się muszę przyznać, że pierwszy raz w życiu spałam w namiocie :)