Z okazji tradycji postanowień noworocznych tradycyjnie już postanowiłam nie zaczynać nowej robótki przed skończeniem starej. Nie wiem czy w tym roku mi się to uda, no bo co wtedy postanowię za rok?
W tej chwili mam kilka zaczętych robótek w różnych technikach.
Najważniejsza rzeczą jest sweter dla męża. Mam już przód, tył i kawałek rękawa. Myślę, że skończę go niebawem, gdyż doping mam w domu nieustanny - mąż nie może się doczekać kiedy go włoży. Sweter będzie taki sam, jaki zrobiłam dla syna. Będą chodzić jednakowo ubrani. Mężowi tak się sweterek synka spodobał, że nawet sam kupił włóczkę na sweter dla siebie.
Haftuję również dwa obrazki haftem krzyzykowym. Pierwszy to Madame Recamier a drugi to kwadracik na akcję "Kołderka za jeden uśmiech". Kwadracik niedługo skończę, gdyż termin wysyłki jest coraz bliżej. A Madame przedstawiam poniżej.
A w planach? Cała masa robótek. Tylko czasu mało.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz