Pierwszy raz piekłam dzisiaj bułeczki. Ale na pewno nie ostatni. Czy zamieniam się w kurę domową czy w panią domu? Pieczenie bardzo spodobało się mojemu synkowi. Obiecałam mu, że jutro też je upieczemy. A na razie zajadamy się bułeczkami z powidłami jabłkowymi (też smażonymi dzisiaj).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz