piątek, 27 września 2013

222. Retro pantofelki

Choróbsko trzyma mnie już 3 tygodnie. W akcie desperacji postanowiłam pojechać wreszcie do lekarza. I mój akt desperacji został nagrodzony.  Niedaleko przychodni znajduje się sklep z butami, a skoro byłam w okolicy to weszłam. I znalazłam buty. Idealne do tej torebki :)



A skoro już mam i buty i torebkę to może wreszcie zabiorę się za sukienkę? Są szanse, że do kolejnego zjazdu Krynoliny zdążę ;)

8 komentarzy:

  1. O rajciu, ale cudenka! Szukam podobnych od niepamiętnych czasów :/ Zdążysz, zdążysz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zajrzyj do Deichmanna :)

      Usuń
    2. Fajnie, że czasem można dorwać takie buty w normalnych sklepach :) Czasem nawet specjalnie takich szukam, ale nie zawsze łowy się udają

      Usuń
  2. Piękne! Czyżby szykowała się sukienka a la lata 20..? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo, to już nie mogę się doczekać! :)

      Usuń
    2. Tak szybko się nie spodziewaj. Szara rzeczywistość mnie dopadła i czasu na realizację marzeń brakuje :)

      Usuń