środa, 24 lipca 2013

210. Misz- masz

Ponoć nie ma nic gorszego niż remont w domu. Też tak uważałam, ale zmieniłam zdanie. Przeprowadzka jest gorsza. Pakujemy, przewozimy, rozpakowujemy i końca nie widać. Nie zdawałam sobie sprawy, że przez te 12 lat nazbieraliśmy w mieszkaniu aż tyle rzeczy. Zdawałam sobie sprawę jedynie z zapasów robótkowych, no ale one i tak są cały czas w pudłach i jeszcze ich nie przewiozłam, bo przecież jeszcze mogą się przydać jak mnie nagle wena najdzie ;) Przewiozę je jako ostatnie.
W każdym razie jesteśmy w fazie olbrzymiego bałaganu. A w tym czasie powinnam szyć sukienkę na zlot Krynoliny, który planowany jest na najbliższy weekend. Nie ma czasu, nie ma warunków, więc jako jedyna nie będę w stroju z epoki. Mam nadzieję, że uczestniczki zlotu mi to wybaczą.
W przyszły czwartek jest bal historyczny - tam już strój epokowy musi być (i nawet materiał na suknię kupiłam). Tyle, że poza zakupem materiału nie mam nic i sukni uszyć nie zdążę. Bal więc prawdopodobnie odbędzie się bez mojej obecności.
A nawet połowy rzeczy nie przewieźliśmy.
Ale nic to. Ważne, że w przyszłym tygodniu mają przywieźć meble do pokoju Młodszego - jak się rzeczy poukłada, to od razu mniejszy bałagan będzie.

Pomiędzy pakowaniem, przewożeniem i rozpakowaniem, czasem udaje mi się trochę poszydełkować, chociaż już straciłam nadzieję, że spódnicę założę jeszcze w te wakacje. Na razie mam dopiero tyle.


A planów robótkowych na wakacje miałam dużo. I ciągle robię nowe zakupy. Czy to już choroba? Czy ktoś jeszcze przywozi pamiątki z wakacji wyglądające tak?

Moro nie dla mnie - przeznaczone na spodnie dla chłopców.

I coś optymistycznego na koniec. W trakcie robienia wpisu zadzwonił listonosz i przyniósł mi najnowszy numer Burdy,  który znowu przyszedł jako list polecony :)

O ile numer lipcowy nie rzucił mnie na kolana, to sierpniowy mnie zachwycił. Kilka modeli uszyć muszę koniecznie.

Miłego dnia wszystkim życzę i wracam do pakowania rzeczy.


2 komentarze:

  1. jakby mi wpadły w ręce takie skarby to też wybrałabym takie pamiątki zamiast muszli:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam serdecznie. Czy interesuje Panią szycie z włoskich tkanin? Nasza
    hurtownia tkanin posiada ponad 20 tysięcy
    asortymentu. Jeżeli Będzie Pani zainteresowana wyślemy próbki. Posiadamy
    jedwabie naturalne, koronki, dzianiny
    oraz wełny. Serdecznie zapraszamy.

    OdpowiedzUsuń