A że bal był w strojach historycznych, to trzeba było coś uszyć. Postanowiłam sprawić sobie pełną bieliznę dziewiętnastowieczną, stąd poprzedni post. Bieliznę na bal uszyłam, ale na robienie zdjęć i pisanie na blogu czasu już brakło. Ale powoli, będę wrzucać poszczególne elementy garderoby.
Zajęłam się szyciem bielizny i na szycie sukni czasu mi brakło. Odpuściłam więc przyszywanie falban i uszyłam tylko minimum. Oczywiście falbany podoszywam, bo mam zamiar jeszcze tę suknię założyć.
Efekt końcowy wyszedł tak (zdjęcia nie są mojego autorstwa - ściągnęłam je z netu - tutaj wielki ukłon w stronę festiwalowych fotografów)
Nasze zbiorowe zdjęcie autorstwa Karoliny - krynolinowego fotografa i nieco podrasowane przez Porcelanę :)
Bawiłam się wyśmienicie, sukni nie przydeptałam, poznałam kolejne interesujące osoby (chyba powinnam napisać, że zawarłam nowe znajomości - to brzmi bardziej dziewiętnastowiecznie :) i jeszcze dzisiaj pobiegłabym na kolejny bal.
Już podglądałam zdjęcia na fb....... Cudnie się bawicie :)
OdpowiedzUsuńNie tracę nadziei, że kiedyś się przyłączysz :)
UsuńFantastyczne - zdjęć już się sporo naoglądałam na FB, najbardziej podoba mi się to zbiorowe z balustradą :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie z balustradą jest wspaniale zrobione. Dziewczyny mają rewelacyjne pomysły :)
UsuńCudnie wyszła Ci ta turniura :) Najlepszym komplementem były chyba kolejne tańce w męskim towarzystwie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ale faktycznie tym razem wyjątkowo dużo panów było.
UsuńZaglądam tu zawsze z zaciekawieniem!
OdpowiedzUsuńSzczególnie czekam na kolejne stroje z "epoki".
Podziwiam i zachwycam się!
Co za wspaniały pomysł, by robić takie bale!!
Wspaniałe kreacje szyjesz, jeszcze lepiej w nich wyglądasz:)
To wszystko jest cudowne!!
Bardzo dziękuję. Miło mi to czytać. Pozdrawiam ciepło :)
UsuńPrzepiękna kreacja, nawet bez falban !!!
OdpowiedzUsuńZdjęcie Waszej grupy fantastyczne.
Pozdrawiam serdecznie.