poniedziałek, 11 sierpnia 2014

260. Złote Popołudnie

W sobotę w pałacu Goetzów w Brzesku odbył się dziewiętnastowieczny piknik. Nie mogłam opuścić takiej imprezy :) Piknik był w klimatach historycznych i steampunkowych.
Pogoda dopisała a pałac w słońcu prezentował się pięknie.

Po przyjeździe i przebraniu się w kostium zostało niewiele czasu na robienie zdjęć, bo grafik atrakcji był bardzo napięty.




 Po pobieżnym obejrzeniu ogrodu trzeba było szybko biec do pałacu, gdyż Krynolina miała swoje 5 minut - poproszono nas o występ. Zdecydowałyśmy się na pokaz bielizny dziewiętnastowiecznej. Każda z nas prezentowała bieliznę z innej dekady.



Potem trzeba się było przebrać bo czekały na nas kolejne atrakcje.
Byłyśmy również głodne, bo pora zrobiła się dość późna (w zasadzie obiadowa) a my nie zdążyłyśmy nic zjeść. Rozłożyłyśmy więc koce, żeby się posilić.




 Nie było nam jednak dane popiknikować. Otoczyli nas fotografowie, pani z kamerą, oraz osoby, które chciały z nami porozmawiać. W trakcie pikniku poproszono nas również o wzięcie udziału w pokazie mody historycznej. Trzeba było więc wszystko szybko sprzątnąć i z powrotem udać się do pałacu, robiąc w między czasie na szybko kilka zdjęć.




 Po pokazie mody w pałacu zapalono światła i ogłoszono otwarcie balu.


Ponieważ pani z kamerą koniecznie chciała abyśmy udzieliły jej wywiadu, na bal wbiegłyśmy spóźnione (trzeba było się przecież jeszcze przebrać)

Emocje i ciasne gorsety powodowały omdlenia

 Ale wszystko skończyło się dobrze i w wyśmienitych humorach na zakończenie wieczoru zrobiłyśmy mini sesję zdjęciową.



 To był cudowny wieczór :)
Szkoda, że kolejne Złote Popołudnie dopiero za rok.

11 komentarzy:

  1. Wspaniała klimatyczna impreza!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniała. Szkoda, że tego typu imprezy nie są organizowane częściej.

      Usuń
  2. Dorfi, jestem pod dużym wrażeniem Twojej turniury, i w ogóle całej stylizacji! Kapelusik był prześliczny! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach te kapelusze. Szkoda, że dzisiaj kobiety już ich nie noszą. Ale trzeba przyznać, że kapelusze na Złotym były niesamowite. I chyba każda dama miała inny kapelusz. Nie zauważyłam, żeby się jakiś powtórzył.

      Usuń
  3. Uwielbiam Twój kapelusz, a cała Twoja stylizacja wyglądała bardzo pięknie, elegancko i malowniczo.Aż trudno uwierzyć, że to ta sama suknia, którą szyłaś na Bal Szkocki! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Z Balu Szkockiego była tylko balowa góra od sukienki.

      Usuń
  4. To była wspaniała noc. Świetnie było się z Wami znowu spotkać :)

    Miałaś cudną turniurę! I jeszcze ten kapelusz... Bardzo pasuje Ci ta epoka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Chyba odnalazłam swoją dekadę :)

      Usuń
  5. Dorfi, nie znałam Cię od tej strony, choć, trzeba przyznać, że bardzo pasuje do Ciebie ta epoka. Suknie piękne! Jakież to romantyczne! Cudowne zdjęcia. Wszystko żywcem wyjęte z Jane Austen. Jestem pod ogromnym wrażeniem! Gdzie można znaleźć kalendarz takich imprez? chciałabym choć popatrzeć z daleka... ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie wyglądacie. Kreacje rewelacyjne. Bajeczny klimat. Można Was gdzieś podejrzeń w realu?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń