Pogoda ostatnio nieciekawa to i nie nastraja optymistycznie. A jak nastroju nie ma, to i robótkowanie nie idzie. Kolejna strona schematu szła jak po grudzie (porównanie adekwatne do pogody). Miałam nadzieję, że skończę ją 2 tygodnie temu, ale nie wyszło. Ciągle coś stawało na przeszkodzie. A w nocy, gdy wszyscy domownicy (z wyjątkiem kota) spali, to już na haft siły nie wystarczało. Trochę czytałam do poduszki i zasypiałam momentalnie.
Tak więc z dużym poślizgiem, ale jednak skończyłam kolejną stronę.
Zaczęłam już kolejną i mam nadzieję, że z tą pójdzie jednak znacznie szybciej (dzisiaj wyszło słoneczko).
To powodzenia :P
OdpowiedzUsuńMam prośbę , zagłosujesz na mojego pieska ? Dżala nr 7
http://klubkotajasna8.blogspot.com/2013/03/gosujemy-konkurs-marzec-2013.html
Zagłosowałam. Pies cudny :)
UsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńcud miód i orzeszki :)
OdpowiedzUsuńświetne, musisz pokazać całość jak skończysz:)
OdpowiedzUsuńMagda
http://handmadeowo.blogspot.com/