piątek, 14 lutego 2014

239. GK - odsłona 13

Jako ta staruszka z jaskrą w oku ;) prezentuję haft powiększony o kolejną stronę. I niestety jest to ostatnie zdjęcie wyhaftowanej całości. Kolejne odsłony będą prezentowane w kawałkach, gdyż musiałam przesunąć kanwę na krośnie. Tak więc całość będzie widoczna dopiero po wyhaftowaniu ostatniej strony schematu. No ale teraz to już z górki, gdyż ponad połowa pracy jest już za mną :)


13 komentarzy:

  1. Wygląda pięknie! Aż dziwię się, że do tej pory sama nie pomyślałam o hafcie ;) Ale zawsze wydawał mi się za trudny, a taki zwykły krzyżykowy wygląda jakoś średnio... Może na osiemnastowieczny piknik Krynolinowy zapewnię sobie jakąś robótkę, przynajmniej próbną ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A na wrześniowy zlot się wybierasz? Tam to już na pewno jakąś robótkę zabrać będzie trzeba ;)

      Usuń
  2. Nie mogę się nadziwić, że coś takiego w ogóle da się zrobić! Wygląda niesamowicie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Da się zrobić i wcale nie jest takie trudne :)

      Usuń
  3. jakby coś to już można by było zostawić w tym stanie :) Pięknie wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze troszkę dorobić trzeba. Bez sukienki nie uchodzi pokazywać się nawet na portretach ;)

      Usuń
  4. Piękne, ja bym chyba nie miała cierpliwości do haftowania. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny haft, Basi Metelskiej takie cuda nawet się nie śniły. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Powstaje piękny obraz :) Cieszę się, że tutaj trafiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak Ty sobie z tą "jaskrą" radzisz z takim dziełem ????
    Podziwiam Twoje obrazy od .... zawsze.
    Pozdrawiam cieplutko i ściskam mocno.

    OdpowiedzUsuń