poniedziałek, 6 marca 2017

331. A gdzie służba?

Znacie serial Downton Abbey? Ja go uwielbiam. Za grę aktorów, za scenariusz, za miejsca, w których jest kręcony i oczywiście za stroje. Wspaniale pokazuje zarówno życie arystokratów jak i służby.
Uszyłam już tyle sukienek dla tzw. warstw wyższych, że zachciało mi się odmiany. Powstał więc strój pokojówki. Wersja, którą nosiło się na górze, czyli w pokojach państwa.

foto: Alina Śpiewak
foto: Alina Śpiewak
Suknia jest całkiem prosta. Jedyną ozdobą jest koronka przy stójce i mankietach. Za to fartuszek został wzbogacony pokaźną ilością zakładek i falbankami.
Czepek trochę nie pasuje, ale ten pasujący jest przypinany do włosów a manekin trafił się całkowicie łysy, więc trzeba było improwizować.
Suknia powstała na wystawę, o której niebawem napiszę coś więcej. Czekam na zdjęcia, które spływają powolutku. Sama nie zrobiłam ani jednego.

1 komentarz:

  1. Tak, bardziej fascynujemy sie strojami dworskimi, służba jako nas nie interesuje. Ważne, aby nie rzucała sie w oczy, szczególnie w oczy pana domu :). A czepek? No cóż, służba to służba, jaki by miał być Taki?https://www.colourbox.com/preview/6276031-portrait-of-little-victorian-girl-in-vintage-hat.jpg
    buziaki http://domklary.com/

    OdpowiedzUsuń