poniedziałek, 16 listopada 2015

296. Szyje się

I znowu mam rozgrzebanych kilka robótek. Miotam się pomiędzy krosnem, wałkiem a maszyną do szycia. Nie mogę się zdecydować ma jedną technikę i robię jednocześnie 3 projekty. W efekcie prędko żadnego nie skończę. Ale trudno. Tak już mam i wątpię czy uda się to zmienić. Raczej nie. Pozostaje się z tym pogodzić.
Skończonego nic pokazać nie mogę, ale mogę pokazać fragment materiału, w którym się zakochałam, i z którym aktualnie pracuję :)

Na zdjęciu może dobrze nie widać (nadal nie mam aparatu i zdjęcia robię telefonem), ale to haft wykonany złotą nicią na czarnym tle.

2 komentarze:

  1. Ciekawe, co powstanie z tego eleganckiego materiału.

    OdpowiedzUsuń
  2. Haft piękny :)
    Nie jesteś odosobniona - u mnie też różności w trakcie powstają powoli i wszędzie bajzel.
    Pozdrawiam serdecznie Dorfi <3

    OdpowiedzUsuń