Jakiś czas temu pokazywałam na blogu "znak życia", czyli wałek z rozpoczętą pracą. Praca nie poszła w kąt, tylko powolutku się kończyła. Aż wreszcie jest już gotowa.
Klocki bardzo mnie wciągnęły, szkoda tylko, że robi się na nich tak wolno. Kolejnej gotowej pracy nie pokażę więc zbyt prędko.
A do czego wykorzystam tę koronkę? Rozwiązanie zagadki już wkrótce :)
ja ją widzę jako karczek jakiejś sukni! :) piękna.
OdpowiedzUsuńCiepło :)
UsuńTeż ją tak widzę :-)
OdpowiedzUsuńGorąco :)
UsuńJak cudownie wyszła <3 Aż żałuję że nie mam ani czasu, ani umiejętności zeby zrobić coś takiego :D
OdpowiedzUsuńWiesz, że nie ma czegoś takiego jak brak czasu ;p
Usuń(są tylko inne priorytety).