Ile razy byłam w jakimś muzeum wnętrz, zawsze podziwiałam ozdobnie szyte zasłony i lambrekiny. Interesowało mnie jak to jest uszyte. Temat długo mnie intrygował, aż wreszcie znalazła się okazja do szycia. Ciekawość zaspokoiłam i lambrekiny uszyłam. Nie było łatwo. Szyłam najpierw z innego materiału na próbę, ale udało się. Już wiem jak to się szyje :)
Piękne <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Tereniu :)
OdpowiedzUsuńO ja Ciebie - pełen profesjonalizm ! pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńPięknie je uszyłaś. Na pewno sprawiły trochę kłopotu, ale za to jaki efekt!!!
OdpowiedzUsuńBardzo stylowe:) Pozdrawiam Kaja
OdpowiedzUsuń