piątek, 28 listopada 2014

272. Przeprosiny ;)

Coś mi ostatnio nie idzie pisanie postów. Ciągle brakuje mi czasu. A w pracowni dużo się dzieje. Tak dużo, że nie ma czasu na wyjęcie aparatu i zrobienie zdjęć. Ale z okazji mocnego postanowienia poprawy postanowiłam Wam dzisiaj coś pokazać.
Przeprosiłam się z haftem płaskim. Od wielu lat nie wykonywałam nic w tej technice aż nadszedł moment, żeby to zmienić.
I powstała taka oto torebeczka,

Powstała, bo była potrzebna. A do czego? O tym w kolejnych wpisach :)

I nie wiem czemu tak długo nic w tej technice nie robiłam skoro jest taka przyjemna. Najwyższa pora to zmienić. Trzeba przeprosić się na dłużej :)


2 komentarze:

  1. Torebeczka wyszła cudowna, chociaż za haftem płaskim nie przepadam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudo, zrobi dzisiaj furorę! Mi haft płaski kojarzy się z przyjemnymi chwilami, kiedy musiałam wyhaftować iroszkockie motywy na sukienkę do tańca. Tamborek i igła towarzyszyły mi wszędzie.

    OdpowiedzUsuń