wtorek, 13 sierpnia 2013

215. Damą być...

W czasie Zlotu, kiedy byłyśmy w Parku Jordana, przechodził niedaleko pan z synkiem. Usłyszałyśmy fragment rozmowy "patrz synku, tak wyglądają kobiety - damy". Ale czy tylko suknia robi z kobiety damę? Uważam, że nie wystarczy. Jest jednak atrybutem piękna i elegancji. Popatrzmy więc na suknie z Muzeum Narodowego, które obejrzałyśmy w czasie Zlotu. Może niezbyt dobrze wyeksponowane, ale zachwycająco piękne. Która z nas nie chciałaby mieć chociaż jednej takiej?












9 komentarzy:

  1. Pierwszą i ostatnią uwielbiam, mam słabość do białych sukienek! Ach, chciałoby się być dzisiaj tak pięknie ubraną damą... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybrałaś najładniejsze :)
      Ostatnia była niestety niezbyt fortunnie wyeksponowana. Słupek od gablotki był dokładnie na środku sukienki. Można było obejrzeć ją dobrze jedynie pod kątem.
      A przy pierwszej sukni aż się prosi o lustro w tylnej ścianie witryny, żeby obejrzeć ją z tyłu.

      Usuń
    2. No niestety, tak to jest z naszymi muzeami :D Incydent ze słupkiem brzmi strasznie- żeby mając taki skarb, nie potrafić go wyeksponować!

      Usuń
  2. Piękne suknie. Mogłabym sobie w takiej chodzić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zakochałam się w przedostatniej, przepiękny wzór. I jeszcze ta koronka w ostatniej, obłęd. A co do pytania - nie wystarczy żeby być damą. Ale może wystarczyć do "sprawiania wrażenia":D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta ostatnia jest niesamowita, gapiłam się w nią najdłużej...
    A co do pytania, to pewnie, że nie suknia robi z kobiety damę, tylko raczej pewne cechy charakteru ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie czasy gdy noszono takie suknie to poprostu bajka :)Jako mała dziewczynka marzyłam, aby przenieść się w tamte czasy

    OdpowiedzUsuń
  6. Suknia na pierwszym zdjęciu - cud - moja ulubiona epoka Pisałam pracę na ten temat ach nostalgia :)

    OdpowiedzUsuń