poniedziałek, 11 lutego 2013

182. Atramentowy skończony

Wystarczyło mocne postanowienie, żebym przysiadła i skończyła sweter dla Starszego. Dziecko zadowolone, bo ma sweter i ja zadowolona, bo kolejna robótka została ukończona.

Na rozmiar 146 poszło 4,5 motka, czyli 783 metry włóczki.


Statystyka:
Od początku roku przerobiłam 1 392 metry włóczki.

Na dzień dzisiejszy niezakończone robótki:
- szydełkowa firanka - do końca coraz bliżej
- haft: GK zrobiony w 20%.


6 komentarzy:

  1. Fajny sweterek :)
    Ja mam więcej takich nieskończonych robótek :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ja też zwykle miewam więcej, ale chciałabym ich mieć mniej w tym samym czasie.

      Usuń
  2. O kurczę, nigdy nie liczyłam swetra na metry przerobionej włóczki, ale chyba zacznę bo to robi wrażenie :))
    I widzę, że dzielnie się trzymasz i wykańczasz wszystko po kolei. Zazdroszczę konsekwencji :)))
    Atrament musi być cieplutki :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł liczenia metrów nie jest mój, ale od dawna na to liczenie miałam ochotę. Zwykle jednak miałam zbyt dużo rozgrzebanych robótek, żeby zacząć liczyć.
      No i faktycznie się zawzięłam. Został mi jeden rząd firanki do końca :)

      Usuń
  3. no jak pięknie:) i robótka skończona, a do tego dziecko zadowolone, czeo chciec więcej;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziecko bardzo zadowolone. Nawet aż za bardzo, bo nawet w szkole swetra nie zdejmuje chociaż ciepło tam mają bardzo.

      Usuń