niedziela, 27 maja 2012

133. Przedkomunijnie cz.3 - spodenki

Przed Komunią należało uszyć to i owo. Starszy syn poszedł ubrany w albę ale dla młodszego trzeba było coś przygotować. Powstały spodenki, o których wspominałam we wcześniejszych postach. Wykrój był czystą improwizacją z resztki materiału, która leżała w szufladzie od dawna i nawet nie pamiętam skąd się tam wzięła.

I szybkie zdjęcie na właścicielu.


Z cyklu przedkomunijnych będzie jeszcze jeden wpis -  z sukienką dla mnie. Ale nie mam ani jednego zdjęcia. Trzeba poczekać na zdjęcia od fotografa (które będą w bliżej nieokreślonym terminie).

3 komentarze:

  1. nono, gratulacje dla "komunisty":)))
    a pancia to by się pojawiła znów na spotkaniu robótkowym! najbliższe 16 czerwca, znów w Dyni:)
    czekamy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przystojniaczki :)) Gratuluje talentu, no i fajnie mieć tak przez przypadek kawałek materiału :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocze chłopaki :)
    Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie.

    OdpowiedzUsuń